Mój dziadek Bronek był myśliwym (…) który dbał o las i jego mieszkańców. Nauczył mnie, jak obserwować przyrodę. Dziś, gdy wchodzę do zagajnika, oddycham pełną piersią. Przytulam się do drzew, podnoszę głowę, wypatrując wierzchołka drzewa. Zamykam oczy… Cisza, szum drzew, śpiew ptaków i niepowtarzalny zapach. Idę zawsze tą samą ścieżką, odwiedzam stare bunkry, porośnięte mchem i drzewami. Tu mijami lisią jamę, tam wita mnie krzywa sosna. Zawsze przeskakują przez jej wystający korzeń.

Wiktor Jabłoński

 

 

Wejście na górę nie należało do łatwych, (…) ale było warto, bo krajobraz ze szczytu góry był naprawdę piękny. Tata opowiadał, że w czasach jego dzieciństwa ze Zrębu było widać panoramę Witnicy. Niestety, teraz nie można zobaczyć całego miasta, ponieważ drzewa od tamtego czasu bardzo urosły. Schodząc ze wzgórza weszliśmy w dolinkę, w której znaleźliśmy szałas zbudowany z gałęzi. O tym miejscu krążą dziwne opowieści… Niektórzy mówią, że szałas został zbudowany przez osobę bezdomną, a inni zaś twierdzą, że przez tajemniczą postać.

Julia Kotecka

Wiosną las wygląda pięknie – jest kolorowo, magicznie i wszystko budzi się do życia, jak z bajki. Uwielbiam słuchać cudownego świergotu ptaków, stukotu dzięciołów, kukania kukułki i szumu drzew, gdy wiatr nagle zawieje. Lubię wędrówki po lesie nie tylko wiosną. O każdej  porze roku wygląda inaczej i w każdej z nich ma swój urok.

Kornelia Leśniak

 

Z daleka można było zaobserwować sarny i dziki, a od czasu do czasu rudą kitę. Zorientowałem się, że dotarliśmy do miejsca, o którym opowiadała moja mama. Uczestniczyła w akcji sadzenia lasu., super było zobaczyć tego efekty, ponieważ na małych drzewkach widać było rozwijające się młode listki. Wiedziałem wtedy, że ich ciężka praca nie poszła na marne.

Kamil Berent

 

 

Zagłębiając się w gęstwinę, natknęłam się na niebywale piękną polanę. Było to miejsce niczym wyjęte z najpiękniejszych baśni. Ptaki wyśpiewywały najwspanialsze melodie, jakie może usłyszeć ludzkie ucho, szum lasu idealnie akompaniował ćwierkaniu, dodając temu miejscu jeszcze więcej uroku. Wiatr wiał leciutko, a promienie słońca przebijały się przez korony drzew. Często bywam w tym lesie przy Leśnym Ustroniu, jednakże jego piękno w pełniej krasie dostrzegłam dopiero dzisiejszego poranka.

Zuzanna Dudkiewicz

 

Było ciemno. Gęsto osadzone na gałęziach liście poruszały się niespokojnie na wietrze, swoimi cieniami tworząc na runie leśnym misterne konstrukcje. Cisza wydała mi się błoga po tym, jak przez pół minuty bez przerwy do moich uszu docierały przeraźliwe krzyki. Gdzieś tam, w środku lasu, stało się coś strasznego, a moja głupia wrodzona ciekawość nakazała mi to dokładnie zbadać.

Hanna Szabla

 

Następnie była dróżka z drewnianą barierką. Bardzo  zadbane jest to miejsce. Są tam tabliczki z opisami zwierząt, roślin a nawet mapa. Każda jest inna i to sprawia, że są ciekawe. Idąc cały czas w tym samym kierunku można dojść do młyna i muzeum. Cały spacer jest bardzo relaksujący zwłaszcza, że słychać śpiewy ptaków. W naszym lesie można spotkać różne zwierzęta, jednak moimi ulubionymi są jaszczurki i żuczki.

Hanna Piasecka