W dąbroszyńskiej Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Witnicy odbyła się żywa lekcja historii. Cztery seniorki, pani Anna, Józefa, Ewa i Czesława spotkały się z uczniami z klas 4-8 miejscowej szkoły. Opowiedziały im o swoim dzieciństwie, dawnych sąsiadach, szkole, kościele i tradycjach świątecznych. W opowieściach pojawiały się prawdziwe „smaczki”.
Okazało się, że pochodzące z różnych regionów przedwojennej Polski panie, przyrządzały zupełnie inne lub całkiem podobne potrawy świąteczne. W domu jednej z seniorek zamiast choinki stawiało się… snop zboża. Bohaterki spotkania snuły gawędy na temat swoich rodzinnych miejscowości: Kaczanówki, Buczacza, Grodna i Nagórzanki. Młodzież wyszukiwała fotografie tych miejsc w Internecie. Uczniowie pytali o finanse, a zwłaszcza o zdobywanie pieniędzy na życie. Interesowali się też ówczesną medycyną i domowym leczeniem. Najciekawsze były opowieści o przyjeździe do Dąbroszyna. O pierwszych, jakże trudnych świętach w miejscu osiedlenia i kilkunastokilometrowych pieszych wędrówkach do kościoła. Na zakończenie tej historyczno-kulturowej wycieczki obie strony umówiły się na kolejne spotkanie. Historyczne kwestie poruszał i pytania pod tym kątem zadawał Kamil Bujnicki – nauczyciel historii w Szkole Podstawowej w Dąbroszynie, a za kulturową część odpowiadała Anna Czelin-Bujnicka – bibliotekarz.