Owady są ciekawe, czyli Leśny Konkurs Literacki
Po raz piąty Nadleśnictwo Bogdaniec i Miejska Biblioteka Publiczna w Witnicy zaprosiły uczniów szkół podstawowych do udziału w Leśnym Konkursie Literackim. Hasło tegorocznej edycji brzmiało „Nasze owady są ciekawe i pożyteczne”.
Zadaniem uczestnika konkursu było napisanie pracy o jednym lub wielu owadach, które osobiście zaobserwował na terenie Nadleśnictwa Bogdaniec. Nie musiały one być ani piękne, ani miłe. Wybór był duży. Każdy owad ma swoją rolę do wypełnienia. Zadaniem autora było napisać ciekawy tekst na temat wybranego zwierzęcia.


Jury obradowało w składzie:
Monika Simonjetz – Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. C. Norwida w Zielonej Górze, redaktor „Bibliotekarza lubuskiego”
Małgorzata Sawoch – Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta w Gorzowie Wlkp.
Aldona Bernacka – Nadleśnictwo Bogdaniec
Komisja oceniła 37 prac literackich. Nagrodzeni i wyróżnieni zostali:
W kategorii uczniów klas 4-5
I miejsce Witold Jagiełowicz (Szkoła Podstawowa w Dąbroszynie)
II miejsce ex aequo Emilia Szałek, Julia Kuna i Hanna Kozłowska (wszystkie Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)
Wyróżnienia: Klaudia Tyszecka (Szkoła Podstawowa nr 1 w Witnicy) i Hanna Bednarek (Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)

W kategorii uczniów klas 6-8

I miejsce ex aequo Amelia Krawczyk (Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Sosnach) i Ignacy Kozłowski (Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)
II miejsce Szymon Fajfer (Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)
III miejsce Alicja Koniec (Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)
Wyróżnienia: Roksana Kucińska (Szkoła Podstawowa w Dąbroszynie), Lena Domańska (Szkoła Podstawowa nr 1 w Witnicy), Paulina Dernowska (Szkoła Podstawowa nr 2 w Witnicy) i Wiktoria Żubińska (Szkoła Podstawowa w Bogdańcu)
Osoby nagrodzone i wyróżnione otrzymają dyplomy i nagrody ufundowane przez Nadleśnictwo Bogdaniec, a pozostali autorzy dyplomy uczestnictwa i drobne upominki.
Fot. Marcin Rogoziński
Fragmenty prac uczniów nagrodzonych w kat. uczniów klas 4-5
– Kurczę, miałaś szczęście! Zazwyczaj udaje mi się twoich kolegów zabić! Nie wiem, po co jesteście na tym świecie. Tylko uprzykrzacie życie ludziom i zwierzętom.
– To nieprawda!- oburzyła się komarzyca.- Jesteśmy w przyrodzie potrzebni. Nasze larwy oczyszczają wody stojące. Filtrują wodę i odsączają z niej cząstki organiczne i mikroorganizmy wodne, którymi się żywią, na przykład grzyby, glony, i bakterie – tłumaczyła.
Poczułem się jak na lekcji przyrody.
– Chyba żartujesz- mruknąłem z niedowierzaniem.
– Ależ nie!- zapewniła mnie krwiopijka.- Każdy gatunek odgrywa w przyrodzie określoną rolę i ma swoje miejsce.
Witold Jagiełowicz, Szkoła Podstawowa w Dąbroszynie
Wszędzie porozrzucane były śmieci, a po nich chodziły owady podobne do jelonka. Byłam przerażona, że jakiekolwiek istoty żyją w takich warunkach. Te małe żyjątka próbowały je przesuwać. Po chwili skojarzyłam, że to rodzina jelonka, a on sam przyprowadził mnie tu, abym pomogła im to wyczyścić i odzyskać ich dom. Byłam przekonana, że nie zasłużyły na takie warunki. Były tylko bezbronnymi owadami.
Emilia Szałek, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu
Na pięknej polanie żyła mrówka o imieniu Hania, która była bardzo pracowita. Dzięki niej w mrowisku nigdy nie brakowało jedzenia. Wraz ze swoimi siostrami każdego dnia z wielkim mozołem zbierała także rozkładające się w lesie roślinki. Pewnego poranka, gdy wyszła na krótki spacerek ze swojego zatłoczonego mrowiska, zobaczyła swoją starą przyjaciółkę- pszczołę Maję.
Jak to zwykle bywa pomiędzy owadami Polakami, przyjaciółki zaczęły od narzekania.
Julia Kuna, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu
(…) i wtedy zobaczyłam malutką mrówkę na moim ramieniu, która zbliżyła się do mojego ucha i powiedziała, że potrzebuje pomocy. Byłam zdumiona, że rozumiałam jej mowę, ale zapytałam, jak mogę jej pomóc. Odpowiedziała, że królowa mrowiska jest ranna, więc bez zastanowienia podniosłam z ziemi kawałek kory i ostrożnie położyłam na nim królową.
Hanna Kozłowska, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu
Fragmenty prac uczniów nagrodzonych w kat. uczniów klas 6-8
Poznajcie Pana Komara. Pracuje na pełen etat w Nadleśnictwie Bogdaniec. Nie ma podpisanej umowy, ale każdy wie, że to on jest tu od spraw zaskoczenia, irytacji i uczenia pokory. Naukowo jest znany jako Culicidae, ale w lesie znany jest po prostu jako ,,ten wstrętny, co mnie użarł”.
Amelia Krawczyk, Szkoła Podstawowa w Sosnach
Była to zwykła polana pośrodku lasu, rosły na niej kwiaty. Dominowały tam jasnoty białe i czosnki niedźwiedzie, które swoim intensywnym zapachem przyciągają zapylaczy, takich jak trzmiele. Owady te nie mają w zwyczaju odlatywać daleko od swoich gniazd, więc ich gniazdo znajdowało się w dębowej dziupli na drugim końcu polany. Robotnice tego gatunku pracowały ciężko, nie mając pojęcia o zbliżającym się niebezpieczeństwie, które niedługo miało zagrozić całemu stadu.
Ignacy Kozłowski, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu
Mrówki to drapieżniki. Chronią las przed nadmiernym rozrostem szkodników, takich jak termity czy larwy innych owadów, które mogą uszkadzać roślinność. Poza tym to aktywni rozkładcze martwej materii organicznej, takiej jak liście, gałęzie czy padłe owady.
Szymon Fajfer, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu
Mrówki są jak cichy personel porządkowy, który zajmuje się ogromnym zielonym królestwem, którym jest las. Małe, skromne, pracowite. Chciałabym, aby kiedyś usłyszeć takie słowa o samej sobie. Zafascynowana tymi małymi stworzonkami usiadłam na pniu, a w moich oczach pojawiły się lśniące iskierki, gdy przez kilkanaście minut obserwowałam ich cudowny świat. Tętnił życiem, ruchem, porządkiem, wyglądało to tak, jakby jakby ktoś z góry nim sterował.
Alicja Koniec, Szkoła Podstawowa w Bogdańcu